Nie było mnie tu blisko dwa tygodnie, za co biję się w pierś, ale wracam dla was z czymś naprawdę ciekawym. Tym razem gratka dla tych, którzy potrzebują czasem coś narysować… a niekoniecznie potrafią.
Program, który wyręczy cię
w rysowaniu
Przyznajcie się: musieliście kiedyś coś narysować, może nawet stworzyć jakąś nieskomplikowaną grafikę na swojego fanpage’a lub bloga, ale tak się jakoś złożyło, że nie macie za grosz umiejętności w tym kierunku, a żaden prosty program do rysowania nie był faktycznie aż tak prosty, by rysować za was?
Świetnie się składa, bo całkiem niedawno natknęłam się na program, który może wam bardzo pomóc!
Załóżmy, że należycie do tego grona, to co zatrzymało się na rysowaniu postaci ludzi i zwierząt przy pomocy kresek oraz kółek (żadne heheszki, moi drodzy – niektórzy zbili na tym majątek!). Wiecie, malowidła naskalne to to nie są, ale czasem ilość nóg jest wystarczającą podpowiedzią, by zgadnąć, jakie zwierzę narysowaliście. Czasem, niestety, nie.
W takim wypadku z pomocą przychodzi… AutoDraw! Prosty program do rysowania, dostępny zarówno dla użytkowników Androida, jak i z poziomu przeglądarki internetowej. Niestety, tym razem użytkownicy iOS muszą obejść się smakiem – co prawda iTunes oferuje jakiś program o tej samej nazwie, ale po pierwsze płatny (mało, ale hej, to zawsze pięć złotych, które by można przehulać na ciastki!), a po drugie: logo wskazuje na to, że mowa jednak o innym programie. iOS tym razem pozostaje w tyle. Ale nie martwcie się, użytkownicy iOSa! Wersja webowa tej aplikacji jest naprawdę przyjemna.
Jak działa AutoDraw?
Na potrzeby tego tutorialu załóżmy, że chcemy narysować kotka. Ot, takiego tam sobie kotka. Ba! Tylko jego pyszczek – nie jesteśmy zachłanni, sam koci pyszczek nam do szczęścia wystarczy. Co prawda łapka przyjemniejsza, no bo wiadomo, że nie ma niczego lepszego niż taka kocia łapka, ale no ustalmy, że jednak pyszczek.
Nasz rysunek wygląda tak:No przyznajcie, szału nie robi, chociaż jest jednak nikła szansa na trzecie miejsce w konkursie na najładniejszego kotka, organizowanego dla grupy trzylatków z przedszkola im. Grzybka Muchomorka – ale to głównie dlatego, że niektóre z dzieci wolą kredki spożywać, niż nimi rysować, więc tak jakby połowa konkurencji odpada w przedbiegach.
Ale tak czy siak, muzea się raczej o ten rysunek bić nie będą, chociaż mama i tak wam powie, że piękne i że wszystkich wielkich artystów docenia się dopiero po śmierci. Nie wiem jednak jak wy, ja tam tak długo czekać nie zamierzam.
Na szczęście przy pomocy AutoDraw ten rysunek zamienimy… na to: Ha! I co? I jest kotek! I to z poziomu zaawansowanej podstawówki, coby nie rzec: szkoły średniej! Z takim kotkiem to mamy już szansę na złoty medal w olimpiadzie dla artystycznie uzdolnionych przedszkolaków, a to już szacun!
No dobra, koty kotami, ale w samym programie możemy narysować wiele różnych kształtów. Myślę, że nie przesadzę, jeśli powiem, że program ten może nam pomóc przy tworzeniu prostych infografik na potrzeby naszego bloga czy fanpage’a.
Sporym minusem AutoDraw jest, niewątpliwie, brak klasycznej „gumki”. Oznacza to mniej więcej tyle, że owszem, możemy usunąć cały wstawiony element, ale nie jego fragment.
Zamieniamy gryzmoły na ładne obrazki
No dobra, trochę przesadziłam pisząc, że AutoDraw to prosty program do rysowania. Nie żeby nie był prosty – jest banalnie prosty. Po prostu nazywanie AutoDraw programem do rysowania jest jak nazywanie Painta programem do rysowania – niby temu służy, no ale umówmy się: wielu możliwości to on nie daje i bez problemu znajdziecie na rynku wiele lepszych.
W rzeczywistości magia AutoDraw polega na tym, że nasze niechlujne bazgroły zamienia na prawdziwe, przede wszystkim przejrzyste ilustracje. To ważne dla tych z nas, którzy są typowymi wzrokowcami i lepiej przyswajają notatki ilustrowane – rzecz w tym, że z obrazkami bywa tak, jak z pismem: czasem nie sposób domyślić się, cośmy tam nabazgrali i fajnie, jakby ktoś nam to przełożył „na nasze”. Poza tym AutoDraw może być też fajną formą zabawy edukacyjnej dla dzieci – a i muszę przyznać, że i niejednego dorosłego wciągnie…
***
- Photoshop CC: brak pamięci RAM? – rozwiązanie problemu - 12 lutego 2019
- Black Friday 2018 – co dobrego dla fotografów? - 22 listopada 2018
- Photoshop Week 2018, czyli co mistrzowie fotografii pokażą nam w maju? - 12 maja 2018