Już tydzień temu film na ten temat trafił na kanał, ale aż do dziś musieliście czekać, by informacja o tym pojawiła się tutaj – za co już na wstępie was bardzo przepraszam.
Mam nadzieję, że te dobre nowiny nieco osłodzą wam gorycz oczekiwania.
Spragnionych wersji wideo (gdzie przy okazji można sprawdzić, jak świetna byłabym na stanowisku urzędniczki!) zapraszam tutaj:
A wersja tekstowa poniżej.
Nowe prawo po stronie fotografów
Czekaliśmy na te zmiany dość długo. I oto są: zmiany w polskim prawie, które ułatwią działalność małych przedsiębiorstw. Zmiany te spodobają się szczególnie tym z was, którzy planują zacząć zarabiać na fotografii.
Dotychczas, jeśli byliście początkującymi fotografami i chcieliście legalnie zarabiać na swojej pracy, nie mieliście zbyt dużego pola manewru. Wybory były, właściwie, tylko dwa:
Działalność gospodarcza
Oczywiście, mogliście założyć działalność gospodarczą, ale wtedy musieliście liczyć się z kosztami jej prowadzenia, które – nawet jeśli niższe dla młodych przedsiębiorców – mogły trochę przytłoczyć, szczególnie w okresie, gdy jako młodzi fotografowie nie mamy zbyt wiele dobrze płatnych zleceń.
Udogodnieniem miało więc być płacenie tzw. „małego ZUSu” – czyli obecnie około 600 pln miesięcznie – przez aż dwa lata od momentu rozpoczęcia działalności. Po tym czasie każdy prowadzący działalność gospodarczą musiał liczyć się z podniesieniem wysokości składek o 50% – czyli z tzw. „dużym ZUSem”, wynoszącym obecnie około 1200 pln miesięcznie. Jeśli zaś nie znamy się szczególnie na podatkach, do co miesięcznych kosztów ZUS należałoby także doliczyć koszty wynajęcia speca od księgowości. A do tego koszty wynajmu studia, oprogramowania, sprzętu, etc, etc.
Mówiąc wprost: bardzo duże koszty dla kogoś, kto dopiero zaczyna.
Umowa o dzieło
To najczęściej wykorzystywana forma rozliczania się przez młodych fotografów. Wielu z nich nie wie jednak, że umowa o dzieło niesie za sobą pewne ograniczenia, a co za tym idzie – pewne ryzyko. Nawet więc jeśli robicie sesje zdjęciowe raz na miesiąc, może okazać się, że ZUS szybko się wami zainteresuje. Dlaczego? Okazuje się bowiem, że praca tego typu nosi znamiona niezarejestrowanej działalności gospodarczej – choćby ze względu na swój zorganizowany charakter i ciągłość.
Mówiąc wprost: im więcej umów i reklamowania swoich usług, tym większe niosie to za sobą zagrożenie, że ZUS w końcu się wami zainteresuje i pociągnie do odpowiedzialności.
A bez umowy?
Wielu fotografów pracuje bez umowy i w ogóle nie rozlicza z tego podatku, a jakże. Jest to, nie owijając w bawełnę, nielegalne świadczenie usług. Jednocześnie brak jakiejkolwiek umowy z klientem jest procederem niezwykle ryzykownym, bo nie ma już niczego, co mogłoby ochronić nas w przypadku nieuczciwego klienta.
Zmiany, które nadchodzą
Kilka dni temu uchwalona została tzw. Konstytucja Biznesu, której niektóre z założeń wchodzą w życie już z początkiem marca. Dlaczego tylko niektóre? Bo ustawa w rzeczywistości niesie za sobą szereg zmian, których wprowadzenie w pełnym zakresie na pewno nieco potrwa.
Nierejestrowa działalność gospodarcza
Pierwszym istotnym punktem Konstytucji Biznesu jest wprowadzenie przepisów odnośnie tzw. nierejestrowej działalności gospodarczej. Co to w ogóle oznacza?
Jeśli chcielibyście jedynie dorabiać sobie z fotografii, miesięcznie będziecie mogli zarabiać nawet 50% minimalnej stawki krajowej (co obecnie oscyluje w granicach 1050 pln miesięcznie), bez konieczności rejestrowania działalności gospodarczej. A zatem: legalna działalność, ale brak kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, czyli to, czego brakowało.
Nowa działalność gospodarcza
Konstytucja Biznesu wychodzi naprzeciw osobom, które są zdecydowane na założenie własnej działalności. Każdy początkujący przedsiębiorca dostanie od państwa pół roku „okresu próbnego”, podczas którego będzie zwolniony z opłacania składek ZUS.
Po tym okresie, podobnie jak obecnie, czeka go dwuletni okres „małego ZUSu”, a po tym czasie „duży ZUS”. Nowy zapis w ustawie pozwoli wam przez te sześć miesięcy sprawdzić, czy faktycznie będziecie w stanie utrzymać się prowadząc działalność.
Domniemanie ̶n̶i̶e̶w̶i̶n̶n̶o̶ś̶c̶i̶ uczciwości przedsiębiorcy
Nowe przepisy mówią także o domniemaniu uczciwości przedsiębiorcy. Dotychczas to wy musieliście udowodnić Urzędowi Skarbowemu, że jesteście uczciwymi przedsiębiorcami. Od marca to Skarbówka będzie musiała wam udowodnić, że – jeśli! – popełniliście jakąś skarbową zbrodnię, na przykład nie płaciliście podatków.
Ponadto niejasne przepisy czy wątpliwości dotyczące konkretnej sprawy mają być od teraz rozstrzygane na korzyść przedsiębiorcy.
XXI wiek w urzędach
Konstytucja Biznesu mówi też o specjalnych „objaśnieniach prawnych” czyli pisanych prostym językiem poradnikach, w których znajdziemy wyjaśnienie najbardziej skomplikowanych przepisów. Do tego obowiązkiem pracowników ZUS-u będzie wspieranie młodych przedsiębiorców i udzielanie im niezbędnych wskazówek, a niektóre procesy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej można będzie zrealizować za pomocą telefonu czy poczty e-mail.
Jakby tego było mało, powstanie też internetowy portal – Punkt Informacji dla Przedsiębiorcy. Można rzec: ZUS na wyciągnięcie ręki!
A praktyka?
Jak w praktyce wypadnie wdrażanie w życie nowych przepisów, o tym przekonamy się w najbliższych miesiącach. Na tym etapie z całą pewnością można jednak stwierdzić, że zapowiada się dobrze. Naprawdę dobrze.
***
Dajcie znać, co myślicie o nowej ustawie i czy znacie ludzi, którzy faktycznie mogliby na niej skorzystać. A może sami stoicie właśnie przed wyborem zakładania działalności gospodarczej i nowa ustawa całkowicie zmienia wasze podejście do sprawy? Koniecznie piszcie!
- Photoshop CC: brak pamięci RAM? – rozwiązanie problemu - 12 lutego 2019
- Black Friday 2018 – co dobrego dla fotografów? - 22 listopada 2018
- Photoshop Week 2018, czyli co mistrzowie fotografii pokażą nam w maju? - 12 maja 2018